
Tutaj prezentuje się dom Pipi. Zanim do niego dotarliśmy zwiedziluśmy kilka sal z różnymiszwedzkimi i fińskimi postaciami książek dla dzieci.
Wszystko dopracowane plastycznie i pełne skandynawskiej poezji. Robi wrażenie.
W ramach atrakcji też jest podróż kolejką. Trochę krótka, średni lektor polski, ale mimo wszystko dzieci chciały jeszcze raz się przejechać. Tego wrażenia nie miały po Disnay Landzie pod Paryżem.