Od rana piękna pogoda w Sztokholmie ruszyła nas z łóżek
Staliśmy przy nadbrzerzu gdzie było zacumowanych sporo jachtów i barek. Lekki wiatr, dwadzieścia kilka stopni zachęciły do szybkiego śniadania i zebrania się w miasto. Ilość scieżek rowerowych zdecydowała, że ściągnąłem wszystkue 4 z bagażnika.