image

Staliśmy przy nadbrzerzu gdzie było zacumowanych sporo jachtów i barek. Lekki wiatr, dwadzieścia kilka stopni zachęciły do szybkiego śniadania i zebrania się w miasto. Ilość scieżek rowerowych zdecydowała, że ściągnąłem wszystkue 4 z bagażnika.

Written by 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.