Stanęluśmy na kempingu w Molde. Niedaleko drogi Atlantyckiej, głównie by się przeprać i połowić ryby. Dzięki pomocy zaprzyjaźnionego kampera wyruszyłem w pontonie na połów. Po ok 2 h powróciłem z 2 ponad kilogramowymi dorszami oraz piklingiem.

image

Written by 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.