Dzisiejszy dzień spędziliśmy w Helsinkach. Piękne słońce i 25 stopni spowodowało zupełnie inny odbór tego miasta niż przy poprzedniej wizycie. było bardzo sympatycznie, a po mieście oprowadził nas Jani, znajomy fin.
Dzieki znajomy noc spędzamy na bardzo przyjemnym kempingu w Hensilkach Rastilia. Jest on położony przy plaży, niedaleko stacji metra więc i można się przekompać jak i zwiedzić miasto. Super. Cena za kampera bez prądu 2+2 31 euro.
Jedziemy z Rovaniemi do Helsinek. Dojechaliśmy do zatoki Botnickiej gdzie zatrzymaliśmy się na odpoczynek i obiad. Już nie te widoki jak na północy niemniej woda ciepła, słońce świeci, jest około 23 stopni. Sympatycznie.
Noc spędziliśmy przy kąpielisku w Rovaniemi. Cisza, spokój otwarte w nocy toalety, plac zabaw. Tylko rano zaczął jeździć jakiś spychacz, bo okazało się że tam gdzie staliśmy to jeszcze była nie skończona część parkingu.
Noc spędziliśmy w towarzystwie kilkunastu kamperów w okolicy Tornehamn przy głównej drodze. Miejsce super, przy rzece, a jak do tej pory jadąc z Norwegi były tylko wąziutkie przydrożne parkingi ( wydzielone szersze bobocze).